Dnia 15 sierpnia 2012 roku odbył się rajd rowerowy Sulejówek – Ossów. Wyjazd organizował burmistrz miasta Sulejówek, pan Arkadiusz Śliwa. Na zbiórce wyjazdowej, która odbyła się o godzinie 900 pod przedszkolem numer 1, pojawiło się około 20 osób. Pogoda była pochmurna, jednak na szczęście nie padał deszcz. Była to 92 rocznica Bitwy Warszawskiej, zwanej też „Cudem nad Wisłą”. Właśnie tam, w Ossowie, Wojsko Polskie pokonało oddziały bolszewickie, chroniąc Europę przed Armią Czerwoną.
Dokładnie o godzinie 910 udaliśmy się pod pomnik Józefa Piłsudskiego, gdzie złożyliśmy kwiaty i zrobiliśmy wspólne zdjęcie. Następnie wjechaliśmy na Aleję Józefa Piłsudskiego i skierowaliśmy się na północ. Niedługo znaleźliśmy się za miastem, a trasa wiodła już przez las. Przejazd odbył się bez większych problemów i wszystko przebiegało gładko. Po około 2 godzinach dojechaliśmy do celu, czyli do Ossowa. Tam właśnie zaczynały się właściwe uroczystości. Najpierw przybyliśmy pod pomnik księdza Skorupki, aby oddać mu hołd i złożyć kwiaty. Później poszliśmy na mszę świętą, na której obecny był arcybiskup Henryk Hoser, oraz znani politycy, jak Antoni Macierewicz, Jacek Sasin czy Mariusz Błaszczak. Byli tam również obecni żołnierze i harcerze, oraz poczty sztandarowe różnych organizacji. Po mszy nastąpiło odsłonięcie pomnika poległego w katastrofie Smoleńskiej generała biskupa polowego Wojska Polskiego Tadeusza Płoskiego, który poświęcił arcybiskup Hoser. Naprzeciwko znajduje się także pomnik świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego. Udaliśmy się też pod obelisk ku czci poległych żołnierzy polskich oraz księdza Ignacego Skorupki. Później odbyła się inscenizacja bitwy, której rozmach powalił nas na kolana. Wzięło w niej udział około 150 osób. Wojsko Polskie wygrało inscenizowaną bitwę z Armią Czerwoną, co było do przewidzenia, gdyż podobnie zdarzyło się 92 lata wcześniej. Inscenizacja trwała około 30 minut. Było wiele stoisk, wyśmienita wojskowa grochówka, a nawet koncert, w którym udział brały regionalne zespoły muzyczne. Później udaliśmy się w drogę powrotną do Sulejówka. Pogoda znacznie się poprawiła, jednak nie było jeszcze zbyt wiele słońca. Na miejsce przybyliśmy około godziny 1600.
Wycieczka bardzo nam się podobała. Na pochwałę zasługuję realizm inscenizacji. Impreza była znakomicie przygotowana pod względem technicznym, jak i artystycznym. Uważamy, że inicjatywa wspólnej wycieczki rowerowej jest bardzo ciekawa, z pewnością nie zabraknie nas za rok na podobnym rajdzie.
Michał Kowalski oraz Jakub Hauber
Wolontariusze prasowi Kuriera Skruda
[nggallery id=62]