A zaczęło się to tak…
Autor: kurierSkruda, dn. 14 lutego 2011
[singlepic id=357 w=320 h=240 float=left]
Autor wyróżnionego plakatu: Maciej Paska



Był pochmurny zimowy dzień. Właśnie wtedy  zaczęła się  zima i nic nie zapowiadało początku gorącej, pięknej miłości. On, blondyn o niebieskich oczach i ja – pomyślałam sobie czy to ten, czy nie.

Podszedł i zapytał, o której odjeżdża autobus do Halinowa. Odpowiedziałam mu, że nie jadę do Halinowa, tylko czekam na znajomego. Odszedł w milczeniu…… I tak do następnego razu, kiedy znów spotkaliśmy się na przystanku, tylko ja już nie czekałam na znajomego tylko na Niego,wiedziałam, że jak jeździ do Halinowa to pewnie Go tam spotkam. Widząc z daleka jak nadchodzi serce moje zaczęło migotać, a nogi zrobiły się z waty.

Rozpoznał mnie i zapytał z uśmiechem, czy też jadę do Halinowa.

Odpowiedziałam, że tak, chodź była godzina 16 :30, a  ja mieszkałam na Żoliborzu i wcale nie miałam planów na podróż. Zrobił dziwną minę , ale przyjął to z aprobatą i zadowoleniem. Powiedziałam, że oczywiście jadę do koleżanki, która od 2 dni wynajmuje mieszkanie w Halinowie, gdzieś koło kościoła, bo stwierdziłam, że pewnie musi tam być.

Zrobiłam to dla Niego. Wylądowałam w Halinowie. On poszedł w stronę Hipolitowskiej,  ja w stronę kościoła , dziękując wszystkim kogo znałam, że kościół tam był… Po drodze zdążyłam podać numer telefonu (maila wtedy nie było) i w ciemności zobaczyłam tylko profil mojego wymarzonego.

Po kilku dniach zadzwonił i zaprosił do siebie – oczywiście ten sam scenariusz migotanie serca i nogi z waty…..motylki… Już byłam mądrzejsza, bo wiedziałam jakim autobusem dojechać i skąd.


„Jestem w Halinowie”- pomyślałam.
On czekał na mnie z trzema frezjami, bez przybrania. Pomyślałam wtedy, że spodziewałam się innych kwiatów, ale frezje w środku zimy też mogą być. Był długi spacer, romantyczne spojrzenia i uścisk dłoni. Ładna to wioska, niedaleko Warszawy, świeże powietrze, gdzieś w głębi serca marzyłam, że może to być moje miejsce na ziemi.

A wiosną, kiedy wszystko się zaczęło zielenić w moim sercu też nastała wiosna. Już byliśmy parą taką wymarzoną i pielęgnowaną co dnia. Wtedy, po dość krótkim czasie zaczęliśmy planować naszą przyszłość.


Lato było i jest piękne w Halinowie. Wycieczki rowerowe, długie spacery na stawach, utwierdziły mnie w przekonaniu, że tu chcę mieszkać. I tak jak ptaki na zimę zaczęły wić swoje gniazda, my też zaczęliśmy wić nasze rodzinne gniazdo.
Owocem naszej miłości – i ptakiem, który pojawił się w naszym gnieździe jest Michał. Mieszkamy w Halinowie, dokładnie w Hipolitowie i choć nasze codzienne życie dzielimy miedzy Warszawą a Halinowem, nie zamienię tego miejsca za żadne skarby.
Ja, mój mąż, który jest lokalnym patriotą, mój syn który ubolewa, że nie chodzi do szkoły do Halinowa i powtarza mi każdego dnia, „ja chcę do Halinowa do szkoły”, delektujemy się każdą chwilą spędzoną TU.


Ja też z biegiem lat stałam się rodowitą mieszkanką tego miasta. I tak jak zaczęłam, że ciężko mi przychodziło to, żebym powiedziała kocham to miasto, teraz zaczynam mówić to coraz częściej.



MY w tym roku też obchodzimy naszą małą rocznicę, bo od kiedy miasto Halinów jest miastem 2001, ja i mój mąż jesteśmy małżeństwem. Także świętujmy razem na następne, 10 i 100 lat.


Agnieszka Gołaszewska

Dziękujemy Pani Agnieszce oraz wszystkim uczestnikom konkursu I ♥ Halinów. Prace były bardzo różnorodne a wybór laureata trudny. Nasze redakcyjne jury urzeczone szczerością i romantycznością historii Pani Agnieszki przyznało jej właśnie pierwszą nagrodę – zestaw Walentynkowy od Pracowni Mamasue oraz jubileuszowy kalendarz Halinowa.
Wyróżnienia w konkursie – kalendarze Jubileuszowe przyznano jeszcze dwóm pracom. Za uroczy wiersz o Halinowie wyróżnienie otrzymuje Pani Iwona Krośnicka oraz autor plakatu Pan Maciej Paska.
***
Za co kocham dziś Halinów?

Że bez wielkomiejskich wpływów
koi w każdej porze roku
czy o świcie czy o zmroku.

…Śniegiem w zimie sypnie
Na wiosnę zielenią okryje
W lecie słońcem ucieszy
a jesienią złotem pocieszy.
Laureatom gratulujemy i zapraszamy do Siedziby Kuriera Skruda po odbiór nagród już dziś od godziny 12:00.
Autor: kurierSkruda
Brak komentarzy. Twój może być pierwszy
Dodaj komentarz