Środowy mecz piłki nożnej pomiędzy drużyną Polski, a Szwajcarii wzbudzał olbrzymie emocje, zarówno u zawodników jak i kibiców obydwu zespołów. Na trybunach stadionu miejskiego w Sulejówku zgromadziło się około 600 osób. Emocje sięgały zenitu. Fatalny błąd podopiecznych trenera Władysława Żmudy w 29 minucie umożliwił Szwajcarom przeprowadzenie akcji bramkowej. Gola strzelił Remo Freuler. Polacy nie dali za wygraną. Już po sześciu minutach Krzysztof Kopciński wyrównał wynik. Trzy minuty przed końcem pierwszej połowy młody legionista Dominik Furman strzelił bramkę z 40 metrów. W drugiej połowie piłkarze obu drużyn nie zdołali zmienić wyniku tego spotkania.
Joanna Krokowska i Joanna Smolińska
Wolontariuszki Kuriera Skruda
[nggallery id=65]